3 lutego 2010

Jak wyglądam ...

Jak wyglądam o świcie
nie wiesz?
jak porą wieczorną rękoma kołysze
wiatr południowy
tak samo
bez wyrazu

osikowym drżeniem budzą się mięśnie
chłód ramiona przekręca jak węże
jeszcze za plecami noc zimna
jeszcze mgła nie opadła
jeszcze słońce niżej skowronka
nikt mojej twarzy nie głaszcze
dygocę zmrożony wiatrem

nocą padło sto pytań bez odpowiedzi
ranek zabrał mi pamięć
wchodzę w lustro
przywitać się
z tym podle przykurczonym ciałem
teraz wiesz jaki jestem?


(1979)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz