3 lutego 2010

Zmierz ...

Zmierz okiem zapłakanym pokoje
przestań płakać
wielka fala oceanu
nie dotrze tutaj
gwałt wybuchów
nie zakłóci płomienia świec
połóż głowę jak najwygodniej
nie umieraj
rozpacz nad miastem
nie zabierze mi twojej twarzy
mylisz się jeśli myślisz
że nic mnie nie obchodzisz
otwórz wreszcie oczy
te pokoje które widzisz
są marzeniem mojej pracy
są tak wielkie jak stepowe przestrzenie
których tak się boisz
a one nie czynią zła
są wiosenne
miłośnie kochają
włosy rozrzucone po ścianach

(1979)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz